Tylko Remis w Narzymiu

W minioną niedzielę Olimpia wyjechała na swoją przedostatnią potyczkę do Narzymia. Pierwsze informacje nie były ciekawe gdyż z wielu powodów wielu zawodników nie mogła jechać na spotkanie. 
Olimpia rozpoczęła w składzie:
Krystian Osiecki w bramce, obronę tworzyli Patryk Łukomski, Patryk Melerski i Seweryn Ciepliński. Defensywnymi pomocnikami byli Piotr Szysler i Wiesław Murawski. Zaś pomocnikami Mateusz Michalski, Marcin Trzeciak i Tomasz Łubek. W ataku rozpoczęli Adam Korzeniak i Cezary Kitliński. Od pierwszej minuty ku zaskoczeniu wszystkich to Olimpia prowadziła grę. W 8' minucie Marcin Trzeciak strzela pierwszą bramkę na 1-0 zaledwie 10 minut później było już 2-0 . W 25 minucie okazji nie wykorzystał Adam Korzeniak strzelec 2 bramki a mogło być już 3-0. Niestety 2 bramki nie wystarczyły.  Właśnie w 25 minucie po pięknym strzale nie dając szans Krystianowi Osieckiemu, Michał Rynkowski zmniejsza straty. Bramka na 2-1 zamroziła poczynania Olimpii. W drugiej połowie nasz zespół nie potrafił stworzyć sobie nawet jednej dogodnej szansy na podwyższenie wyniku co wykorzystali gospodarze strzelając w 55 minucie bramkę wyrównującą. Również piękna bramka, nie dała szans naszemu bramkarzowi. Krzysztof Nadarzyński ucieszył kibiców gospodarzy zaś Olimpii przeszła przed nosem szansa do zmniejszenia przewagi Iskry na nami. Tak więc w niedzielę Olimpia walczyć będzie o utrzymanie pozycji. Na awans nie ma szans..